Ponowne łączenie wód to łączenie ciemnej energii z pozostałą częścią masy i energii, w efekcie którego odczuwalny jest czas bezwzględny, w którym przyszłość jest znana. Gwiazdy, których nie da się malować na mapach, to czarne dziury. Natomiast Bóg ostateczny, którego również nie da się namalować na klasycznej mapie, to osobliwość początkowa. Oznacza to, iż omawiany opis określa teorie naukowe, jakie wykorzystane zostały w starożytności do udowodnienia istnienia Boga we Wszechświecie oraz jego władzy nad światem. Teorie te wskazują, o jakim Bogu mówił Mojżesz do Faraona.
Jednak nawet tak daleko idące stwierdzenia nie stanowią odpowiedzi na zadane pytanie: z jakiego powodu Mojżesz z Aaronem uzależnili wyjście z Egiptu od odnalezienia Boga?
Z opisu wynika, iż zrozumieli Wszechświat całościowo, w tym fizykę kwantową, ciemną energię, stałość czasu, a zarazem osobliwość początkową, którą nazwali Bogiem Jedynym, ostatecznym, niemożliwym do zapisywania na klasycznych mapach nieba. Skąd wiedzieli, że Faraon nie powstrzyma ich, gdy wyjdą z Egiptu?
Z treści omawianych Pism Świętych wynika, iż pomijając kontakt Mojżesza z Bogiem, który w głównej mierze opisywany jest po wyjściu z Egiptu, rozpisali ścieżkę przyczynowo-skutkową wskazaną w linijkach P niniejszego punktu. Ze ścieżki tej wynikało, iż Faraon nie ma żadnej władzy, a wszystko, co ma się wydarzyć, zostało z góry zaplanowane.
Odnosząc się do tego, w jaki sposób omawiany związek przyczynowo-skutkowy, a zarazem omawiany model Wszechświata, łączą się ze wszystkimi znanymi teoriami naukowymi, które dotyczą życia ludzkiego, należy wskazać, iż kiedy ścieżka przyczynowo skutkowa została połączona z klasycznym modelem Wszechświata pulsującego, zaowocowało to następującym rozumowaniem.
Gwiazda nie może zarządzać całą galaktyką, natomiast galaktyka musi zarządzać gwiazdami. Tak samo jeden człowiek nie może zarządzać całą ludzkością, a jedynie cała ludzkość musi wpływać na poszczególnych ludzi. Niemożliwe jest, aby ludziom żyło się źle, jeśli wynika to z władzy jednego człowieka, ponieważ niemożliwe jest, aby cała galaktyka funkcjonowała źle z racji na jedną gwiazdę.