ISTNIENIE BOGA WE WSZECHŚWIECIE
Zarówno starotestamentowy, jak i hinduistyczny Bóg posiadają po trzy imiona. Imiona wskazane w pismach starotestamentowych to: JHWH, Elohim i Adonai. Imiona wskazane w pismach hinduizmu są natomiast następujące: Wisznu, Brahma i Śiwa.
W późniejszych Pismach Świętych Bóg przedstawiany jest jako jednoimienny i jednoosobowy, jednak występujący w postaci Trójcy, a każda ze składowych Trójcy posiada swe własne imię.
Trójimienność oraz trójosobowość Boga nie są przypadkowe i w żaden sposób nie kolidują z pojęciem monoteizmu, jak również nie kolidują z nauką. Poprawne rozumienie omawianego zagadnienia zgodne jest z następującym.
Kiedy w czasach rewolucji neolitycznej ludzkość rozpoczęła uprawę zbóż oraz hodowlę zwierzą, na naszej planecie pojawili się pierwsi pasterze. Pasterze ci byli pierwszymi osobami, które zaopatrzone w nadwyżkę żywności, mogły poświęcić część swojego czasu na rozważaniach z zakresu spraw wyższych, w tym również obiektów nieba.
Zaowocowało to pierwszym ówczesnym odkryciem astronomicznym, zgodnie z którym Słońce uznane zostało za obiekt posiadający masę oraz określony czas życia. Wcześniej uznawane było wyłącznie za bezmasowe światło. W owych czasach stwierdzono również, iż to ludzkość powstała w obszarze Słońca, a nie odwrotnie, w efekcie Słońce uznane zostało za obiekt nadrzędny względem ludzkości, czyli Boga.
Chwilę później ludzkość zorientowała się, iż Słońce nie funkcjonuje samodzielnie, natomiast tworzy Układ Słoneczny, w skład którego wchodzi gwiazda, planety oraz księżyce. Tak powstała pierwotna idea Boga trójosobowego, rozumianego jako układ słoneczny składający się z gwiazd, planet oraz księżyców.
Następnie, wraz z dalszym rozwojem metodologii obserwacyjnych, stwierdzono, iż Układ Słoneczny również nie funkcjonuje samodzielnie, ponieważ stanowi składową galaktyki, natomiast galaktyka stanowi składową gromady galaktyk bądź grupy. Tak powstała druga idea Boga trójosobowego, rozumianego jako Wszechświat składający się z układów gwiezdno-planetarnych, galaktyk oraz gromad galaktyk.
Dalszy rozwój starożytnej nauki zaowocował stwierdzeniem, zgodnie z którym Wszechświat, pomimo iż stanowi jeden obiekt, również składa się z trzech pomniejszych części, do których zaliczamy: osobliwość początkową, wszechświat kwantowy oraz wszechświat atomowy. Tak powstała trzecia, docelowa idea Boga trójosobowego, rozumianego jako Wszechświat składający się z osobliwości początkowej, wszechświata kwantowego oraz wszechświata atomowego.
Podział ten znalazł odzwierciedlenie we wszystkich znanych Pismach Świętych, w których Bóg określany jest jako jednoosobowy, jednak trójimienny bądź w trójcy jedyny.
W podziale tym osobliwość początkową rozumiana jest jako Bóg najwyższy, czyli Stwórca. Wszechświat kwantowy tożsamy jest z terminem Duch Święty, ponieważ to za jego pomocą osobliwość początkową zarządza wszechświatem atomowym. Wszechświat atomowy tożsamy jest natomiast z terminem Syn Boży, ponieważ stanowi widoczną dla człowieka emanację Wszechświata.
Postrzeganie Syna Bożego jako Jezusa Chrystusa pojawiło się w systemach religijnych znacznie później, wraz z nastaniem Pism Świętych Nowego Testamentu, jednak nadrzędna, starotestamentowa interpretacja nigdy nie uległa zmianie.
Patrząc z tej perspektywy, należy wskazać, iż niepodważalne udowodnienie istnienia Boga we Wszechświecie zostało dokonane przez świat nauki w ostatnim stuleciu. Samo zagadnienie sprowadza się bowiem wyłącznie do udowodnienia faktu, zgodnie z którym wielki wybuch nie odbył się w nicości, natomiast odbył się w obszarze istniejącej wcześniej osobliwości początkowej.
Uwzględniając powyższe należałoby stwierdzić również następujące. Istnienie Boga we Wszechświecie nie podlega większym wątpliwościom naukowym, ponieważ większość współczesnych teorii początkowych zakład konieczność istnienia osobliwości początkowej bądź podmiotu analogicznego. Znacznie bardziej dosadnym jest jednak pytanie o faktyczny wpływ Boga na życie ludzkie.
Czy możliwe jest udowodnienie wpływu osobliwości początkowej na współczesne oraz przyszłe losy Wszechświata i ludzkości? Odpowiedź na to pytanie jest niezwykle prosta i wynika z tzw. pulsacyjnego modelu Wszechświata.
Pulsacyjnym modelem Wszechświata nazywamy model Wszechświata zamkniętego, powtarzalnego, czyli takiego, który rozpoczyna się wielkim wybuchem następnie trwa aż do określonego zakończenia, po czym zamyka się do osobliwości początkowej, a następnie proces ten rozpoczyna się ponownie. W modelu tym każdy kolejny impuls Wszechświata jest bezwzględnie identyczny względem poprzedzającego, a także następującego. W czasach współczesnych model ten jest powszechnie postulowany jako obowiązujący, a zrazem możliwy do udowodnienia w oparciu o istniejące teorie naukowe.
Z jakiego powodu Wszechświatem zamkniętym, powtarzalnym musi zarządzać osoba Boga, czyli w rozumieniu naukowym osobliwość początkowa? Można to przedstawić na bardzo prostym przykładzie.
We Wszechświecie, który nie podlega procesowi powtarzalności, nie istnieje możliwość naukowego udowodnienia wpływu osobliwości początkowej na poszczególne wydarzenia, jakie odbywają się wewnątrz Wszechświata obserwowalnego. Jednak we Wszechświecie zamkniętym, powtarzalnym istnieje następująca zależność.
Kiedy współczesnych Wszechświat obserwowalny skończy się, a następnie zapadnie do osobliwości początkowej, cykl życia Wszechświata rozpocznie się na nowo. W momencie tym osobliwość początkowa odtworzy Wszechświat w dokładnie takiej samej formie, w jakiej obserwujemy go dziś. Rodzi to jednak następujące pytanie. W jaki sposób osobliwość początkowa odtworzy życie poszczególnych ludzi, a także wszystkie wydarzenia oraz myśli, jakie dotyczą tych ludzi, tak aby kolejny Wszechświat był bezwzględnie identyczny względem poprzedniego, jeśli nie dysponuje całościową informacją z zakresu życia tych ludzi?
Jedyne możliwe rozwiązanie tej łamigłówki nakazuje stwierdzić. Osobliwość początkowa musi posiadać kwantowy zapis wszystkich wydarzeń, jakie odbywają się w obszarze Wszechświata obserwowalnego, ponieważ cecha ta stanowi bezwzględny wymóg dla istnienia Wszechświata zamkniętego, powtarzalnego, w którym każdy kolejny impuls jest analogiczny.
Niezależnie od współczesnego poglądu na przedmiotowe zagadnienie, wskazana w niniejszym poście historia stanowi faktyczną historię powstania starożytnego Boga, rozumianego jako podmiot Wiekuisty, a zarazem podmiot będący Stwórcą oraz Kontrolerem Wszechświata obserwowalnego.